W Jeleniej Górze, w parku miejskim na Wzgórzu Kościuszki, znajduje się niezwykły obiekt. To pochodzący z początku dwudziestego wieku plenerowy przekrój geologiczny przez Sudety Zachodnie i częściowo Środkowe. Powstał w czasach, gdy zajmowanie się przyrodoznawstwem, w tym geologią, było modne i mile widziane, zwłaszcza w kręgach, które chciały poszczycić się pewną ogładą intelektualną.
Ale czy dziś ten zabytek jeszcze się broni? Czy przedstawia jeszcze jakąś wartość merytoryczną, czy pozostaje jeno historyczną ciekawostką? Aby to rozstrzygnąć, przyjrzymy się mu bliżej…
Kwadratura koła: linia łamana w kształcie łuku
Model przedstawia przekrój geologiczny poprowadzony wzdłuż załamanej linii o długości ok 100 km. Przekrój rozpoczyna się w okolicach Teplic nad Metują w czeskiej części Gór Stołowych, następnie kieruje się na północny zachód w Karkonosze przez Góry Krucze i Rudawy Janowickie. Stamtąd z kolei po radykalnej zmianie kierunku na północno-wschodni przekrój biegnie przez Góry i Pogórze Izerskie ku Górom Kaczawskim i Pogórzu Kaczawskiemu, gdzie urywa się na górze Grodziec.
Model przekroju został wykonany w skali 1:5000 i ma 20 m długości. Biegnie po łuku, więc nie oddaje rzeczywistego przebiegu linii przekrojowej. Obiekt zorientowano zgodnie z kierunkami świata. Usytuowano go tak, aby obserwator stojący twarzą do niego w części przedstawiającej Karkonosze widział w perspektywie rzeczywiste Karkonosze. Dziś jest to solidnie utrudnione ze względu na drzewa. Na starych fotografiach widać jednak, że pomysł mógł się sprawdzać…
Miłośnicy Karkonoszy i śląski geolog
Przekrój geologiczny w Jeleniej Górze został uroczyście oddany do użytku 3 lipca 1902 r. Inicjatorami projektu byli członkowie prężnie działającego od 1880 r. Towarzystwa Karkonoskiego (niem. Riesengebirgsverein, RGV). Wykonanie dzieła powierzono miejscowemu mistrzowi murarskiemu Alfredowi Dähmelowi. Do realizacji zadania potrzebował on ponad dwudziestu rodzajów skał z różnych części Sudetów.
Omawiany obiekt dydaktyczny nie powstałby jednak, gdyby nie pewien wrocławski geolog i jego książka, którą dziś nazwalibyśmy przewodnikiem geoturystycznym… Owym człowiekiem był niejaki Georg Gürich, a jego dzieło to „Die geologischen Naturdenkmäler des Riesengebirges” („Geologiczne pomniki Karkonoszy”), wydane w 1900 r. Wbrew tytułowi opracowanie to nie ograniczało się wyłącznie do Karkonoszy, lecz obejmowało także obszary przyległe – Góry i Pogórze Izerskie, Kotlinę Jeleniogórską i Rudawy Janowickie. W książce tej Gürich zamieścił syntetyczny przekrój geologiczny przez Sudety Zachodnie i fragment Sudetów Środkowych, który stał się inspiracją dla działaczy wspomnianego towarzystwa turystycznego RGV. Oryginalny przekrój zaprezentowany przez Güricha był jednak nieco dłuższy – ciągnął się aż do Chojnowa. W ostatnim odcinku obejmował więc również osady polodowcowe Niziny Śląsko-Łużyckiej.
Wycieczka wzdłuż przekroju
Nie licząc pominiętego północnego fragmentu, przekrój geologiczny w Jeleniej Górze niemal wiernie odwzorowuje pierwowzór. Postarano się o zachowanie odpowiednich proporcji, odtworzenie sposobu ułożenia warstw i – co najistotniejsze – zróżnicowania skalnego Sudetów. Zadbano nawet o odzwierciedlenie reliefu, czyli rzeźby terenu, na który najważniejszy wpływ ma litologia podłoża. Oczywiście należy pamiętać, że oba przekroje – ten książkowy, jak i plenerowy – same w sobie są znacznym uproszczeniem skomplikowanej sudeckiej rzeczywistości. Ale taka jest rola wszelkich schematów czy modeli.
Spójrzmy nieco dokładniej na omawiany przekrój. Całość przedstawia budowę kilku ważnych jednostek geologicznych Sudetów. Od lewej rozpoczyna się niecką śródsudecką, zobrazowaną na odcinku Gór Stołowych (Adršpašsko-teplickie skály, Zawory) i Bramy Lubawskiej (okolice Žacléřa i Niedamirowa). To rozległe śródgórskie zapadlisko wypełniają skały osadowe poprzecinane wystąpieniami skał wylewnych. Na przekroju znajdziemy więc zlepieńce karbońskie z wkładkami węgla kamiennego, permskie piaskowce lądowe (czerwony spągowiec) oraz górnokredowe piaskowce morskie. W reliefie wyraźnie zaznacza się odpornościowy grzbiet Gór Kruczych, zbudowanych z wylewnych ryolitów.
Niecka śródsudecka graniczy z kolejną wielką jednostką geologiczną Sudetów – blokiem karkonosko-izerskim. Przekrój przechodzi najpierw przez metamorficzną osłonę Karkonoszy, zbudowaną ze staropaleozoicznych gnejsów, amfibolitów, fyllitów i marmurów. Odcinek ten odpowiada Grzbietowi Laskokiemu i fragmentowi Karkonoszy ze szczytem samej Śnieżki włącznie. Na zachód od niej linia przekroju biegnie przez obszar granitowego masywu Karkonoszy wieku karbońskiego. Intruzja ta poprzecinana jest skałami żyłowymi – mikrogranitami, pegmatytami i lamprofirami – oraz trzeciorzędowymi bazaltoidami. W tym ostatnim przypadku zaznaczono na przekroju żyłę bazaltoidową ze Śnieżnych Kotłów.
Linia przekrojowa załamuje się ostro na Szrenicy i skręca na północ. Fragmentem przebiega jeszcze po intruzji granitowej, po czym wkracza na jej północną osłonę metamorficzną na obszarze Gór Izerskich i Pogórza Izerskiego, złożoną ze staropaleozoicznych gnejsów i łupków.
Następnie linia przekroju pokonuje uskok śródsudecki i wchodzi na obszar metamorfiku kaczawskiego (geograficznie obejmuje fragment Pogórza Izerskiego, Góry i Pogórze Kaczawskie). W jednostce tej dominują wczesnopaleozoiczne zieleńce i łupki z wkładkami wapieni krystalicznych (marmurów). Kompleks kaczawski pocięty jest licznymi strefami uskokowymi i rowami tektonicznymi, wypełnionymi osadami permu, triasu i górnej kredy oraz permskimi skałami wulkanicznymi. Najrozleglejszą strukturą tego typu, przez którą przebiega przekrój, jest niecka północnosudecka. Na modelu zaznaczono też jej południowo-wschodnie odgałęzienie, czyli rów Wlenia. Przekrój zamyka powulkaniczne wzniesienie Grodźca, zbudowane z dużo młodszych (neogeńskich) bazaltów.
Spuścizna wszechstronnego geologa
Omawiając przekrój geologiczny w Jeleniej Górze, warto przyjrzeć się bliżej również autorowi jego pierwowzoru. Georg Gürich pochodził z Dobrodzienia na Górnym Śląsku. W 1883 roku ukończył studia przyrodnicze na Uniwersytecie Wrocławskim, po czym w latach 1884-1891 piastował stanowisko asystenta w tamtejszym Instytucie Mineralogii i Geologii (poprzednik dzisiejszego Instytutu Nauk Geologicznych UWr). Potem przez 15 lat pracował jako nauczyciel szkoły średniej, po czym przeniósł się do Hamburga, gdzie został profesorem w Instytucie Kolonialnym. Od 1919 roku z kolei pełnił funkcję profesora na hamburskim uniwersytecie. Zmarł w Berlinie w 1938 roku.
Był geologiem o niezwykle szerokim zakresie zainteresowań badawczych. Pozostawił pokaźną spuściznę naukową, na którą składa się ponad 200 publikacji! Głównym przedmiotem jego pasji badawczej były zagadnienia paleontologiczne, zwłaszcza te dotyczące paleozoicznych kręgowców. Warto tu nadmienić, że interesował się między innymi geologią i paleontologią południowej Polski, w tym Gór Świętokrzyskich. Zresztą wynikom swych badań na tym terenie poświęcił wiele prac, z których najważniejszą stanowi monografia „Das Palaeozoikum im polnischen Mittelgebirge”. Uczestniczył również w wyprawach naukowych do Afryki i Ameryki Południowej.
Wiele opracowań poświęcił geologii Sudetów. Był między innymi autorem przeglądowej mapy geologicznej Śląska w skali 1:400 000 z 1890 roku. Zajmował się także z pasją tym, co dziś nazwalibyśmy popularyzatorstwem nauki, czego najważniejszą emanacją jest wspomniany przewodnik geologiczny po Karkonoszach z przyległościami. Pierwsza część opracowania Güricha to opis budowy geologicznej regionu (to tu znajduje się interesujący nas przekrój geologiczny). Z kolei druga, znacznie obszerniejsza część książki to opis 115 stanowisk geologicznych (rodzaje skał, stanowiska mineralogiczne, układ spękań itp.) i geomorfologicznych (skałki, kociołki wietrzeniowe, wodospady itp.). Większość z nich znajduje się w Karkonoszach i Kotlinie Jeleniogórskiej, pozostałe zaś w Górach Izerskich, Pogórzu Izerskim i Rudawach Janowickich. Imponujące dzieło Güricha, dające podwaliny pod geoturystykę, cenione jest do dzisiaj za różnorodność zagadnień i kompleksowe podejście do tematu pomników przyrody nieożywionej. Sam autor w podsumowaniu pracy podkreślił, jak ważne jest dziedzictwo przyrodnicze w kształtowaniu lokalnej tożsamości…
Nadal wart uwagi…
Tak więc niepozorny kamienny murek w jeleniogórskim parku okazuje się nie tylko ciekawą pomocą dydaktyczną, ale również swego rodzaju pomnikiem dla wybitnego geologa. Ten plenerowy model nadal ma wielką wartość przyrodniczą i edukacyjną. W uproszczony, ale zwięzły sposób ukazuje niezwykle skomplikowaną, mozaikową budowę Sudetów. Ich geologia jest bardzo trudna do opowiedzenia, wymaga bowiem zapoznania się z wieloma odsłonięciami i wzajemnymi relacjami przestrzennymi różnych rodzajów skał. Jeleniogórski przekrój bardzo ułatwia to zadanie. Jednocześnie pokazuje też związek między budową podłoża a rzeźbą terenu. Obiekt ten stanowi dobry punkt zaczepienia dla osób, które chcą poznać historię geologiczną Sudetów, lecz gubią się w licznych i najczęściej mało przystępnych opracowaniach naukowych na ten temat. Pokazuje też, że geologię można popularyzować w mieście czy w parku podczas spaceru. Cieszy więc fakt, że ten historyczny model przetrwał do naszych czasów i został zrewitalizowany.
PS. Chcącym pogłębić wiedzę na temat opisanego przekroju geologicznego w Jeleniej Górze polecamy dodatkowo następujące pozycje literaturowe:
Gürich G., 1914 – Die geologischen Naturdenkmäler des Riesengebirges. Beitr. Naturdenkmalpflege, 4: 141–324
Łaborewicz I., 2004 – Profil geologiczny Sudetów Zachodnich. Sudety, 10 (43): 12–13
Migoń P., 2015 – Geologiczne pomniki przyrody Karkonoszy i obszarów przyległych –
w 100-lecie dzieła Georga Güricha. Przegląd Geologiczny, vol. 63, nr 4: 214-218
Paczos A., 1992 – Przekrój geologiczny Sudetów Zachodnich – osobliwość przyrody nieożywionej województwa jeleniogórskiego. Karkonosze, 1/1992: 51–55
świetne. Nie znałem tego miejsca.
Taka ciekawostka, którą warto rozpropagować.