Oybin

Oybin. Ruiny kościoła klasztornego celestynów

Oybin – miasto i piaskowcowa góra… To miejsce dla romantycznych wrażliwców. Ale też dla tych, którzy czują wewnętrzną tęsknotę za średniowiecznymi opowieściami. No i przede wszystkim dla poszukiwaczy malowniczych górskich krajobrazów. Harmonijna kompozycja reliktów gotyckiej architektury i fantazyjnych form rzeźby terenu sprawia, że Oybin to jeden z najciekawszych i najpiękniejszych zakątków w całych Sudetach i symbol ich niemieckiego, peryferyjnego pasma – Gór Żytawskich (Zittauer Gebirge).  

Oybin. Ruiny kościoła klasztornego

Od zamku do klasztoru

Historia obiektów ulokowanych na górze Oybin jest długa i złożona. Pierwsza budowla obronna powstała w drugiej połowie XIII w. z polecenia Chwalo z rodu Hronowiców. W roku 1290 zamek w ramach darowizny przejmuje jego brat, Zdenek (bądź Ztenek). Ta pierwsza warownia miała za zadanie bronić jednego ze szlaków handlowych, prowadzącego do Żytawy.

Oybin

Oybin. Relikty zamku

W 1310 r. baron czeski Henryk z Lipy otrzymał zamek Oybin (czes. Ojvín) jako lenno od niemieckiego króla Henryka VII. Tuż po tym rozbudował on znacząco ten obiekt. Nie nacieszył się jednak nabytkiem, ponieważ już w 1319 r. ziemia żytawska przeszła pod władanie czeskiego króla Jana Luksemburskiego. Ten przekazał oybiński zamek księciu Henrykowi z Jawora (synowi śląskiego księcia Bolka I Surowego). Po jego śmierci w 1346 r. zamek powrócił do królów czeskich – Jana Luksemburskiego, a następnie jego syna – Karola IV. Ten ostatni – będąc już cesarzem rzymskim – w 1364 r. nakazał miastu Żytawa rozbudowę zamku i przekształcenie go w swoją reprezentacyjną rezydencję. Dwa lata później cesarz zmienił decyzję i ufundował celestynom przy zamku klasztor. Zgodnie z dokumentem fundacyjnym część budynków zamkowych została przekazana braciszkom. Potężny kościół klasztorny, którego ruiny dominują dziś na Oybinie, został poświęcony w 1384 r.

Oybin

Oybin. Ruiny kościoła klasztornego celestynów. Widok od strony północnej

Kolejne ważne wydarzenia dla zamku i klasztoru w Oybinie rozegrały się w pierwszej połowie XV w. i związane były z zamieszkami husyckimi. Oblegane dwukrotnie przez husytów (w 1420 r. i 1429 r.) nigdy nie zostały przez nich zdobyte. Niedostępność góry Oybin wpłynęła na decyzję, aby w klasztorze przechować cenne relikwie z praskiej katedry. Ukrywano je w klasztornych podziemiach przez dwadzieścia lat (1421-1440).

Zmierzch i życie po życiu

Dobre czasy dla oybińskich zakonników skończyły się w XVI w. wraz z rozszerzającą się reformacją. Stopniowo malała liczba mnichów, a po śmierci przeora Christopha Uthmanna klasztor został ostatecznie zlikwidowany (1556 r.). Obiekt trafił najpierw w ręce jezuitów, a następnie przeszedł pod zarząd Żytawy. Częściowej degradacji zabudowań na górze Oybin dokonał pożar w 1577 r. Od tego czasu założenie zamkowo-klasztorne było jeszcze w ograniczony sposób wykorzystywane. Jednak ponad sto lat później, w 1681 r., po zniszczeniach spowodowanych obrywem skalnym budynki te zostały definitywnie opuszczone.

Oybin

Korytarz biblioteki klasztornej. Ach, ten kunszt średniowiecznych architektów!

Malownicze ruiny na górze Oybin, wspaniale komponujące się z otaczającą przyrodą i skałami, ponownie stały się obiektem zainteresowania w dobie romantyzmu. Ówcześni malarze i graficy chętnie uwieczniali je w swoich dziełach. Zobaczymy je na płótnach Caspra Davida Friedricha, Carla Gustava Carusa oraz Ludwiga Richtera.

Casper David Friedrich – „Ruine Oybin”, ok. 1812 (źródło: wikimedia)

Dopiero jednak w 1992 r. zabrano się za odgruzowywanie, czyszczenie, częściową restaurację i zabezpieczenie ruin. Obecnie szczątki zamku i klasztoru są jedną z największych atrakcji Górnych Łużyc i Sudetów.

Wieloetapowa rozbudowa

Najwcześniejszy zamek składał się z obwodu warownego, wieży mieszkalnej, wieży ostatecznej obrony oraz zapewne z jakiś budynków gospodarczych. Do najlepiej zachowanych pozostałości tej najstarszej fazy zamku należy budynek główny, czyli wieża mieszkalna, oraz dochodzący do niej odcinek muru obwodowego.

Oybin

Oybin. Południowy fragment zamku

W kolejnych dekadach zamek rozrastał się o kolejne obiekty umocnień. Na początku XIV w. przybyły m.in.: wewnętrzny mur obwodowy, budynek czeladny, cztery wieże bramne, zewnętrzne i wewnętrzne mury obwodowe oraz budynek wartowników.

Oybin

Oybin. Jedna z wież bramnych zamku

Największe zmiany zaszły za panowania króla, a potem cesarza Karola IV. Wówczas to przebudowano wiele zasadniczych elementów zamku. Powstał też m.in. dwupiętrowy budynek rezydencji cesarskiej, ulokowany w północno-zachodniej części założenia, fasadą zwrócony w stronę Żytawy. Przebudowano też obszar dziedzińca.

Oybin

Oybin. Ruiny budynku rezydencjalnego

Rozmach braciszków

Ostateczny kształt całemu zespołowi nadały prace związane z fundacją klasztoru. Obszar zajęty przez założenie przesunął się znacznie ku wschodowi wzniesienia. Było to konieczne ze względu na budowę monumentalnego jednonawowego kościoła, budynku klasztoru oraz zabudowań gospodarczych.

Oybin

Oybin. Wejście kościoła klasztornego

Oybin

Oybin. Ruiny kościoła klasztornego

Oybin

Oybin. Ruiny kościoła klasztornego

Oybin

Czysty gotyk

Oybin

Oybin. Korytarz biblioteki klasztornej – jedno z najbardziej klimatycznych miejsc wśród ruin

Oybin

Oybin. Biblioteka klasztorna. Korytarz

W następnym wieku zagrożenie ze strony wojsk husyckich wymusza kolejne modernizacje obronne. Pod koniec XV i w początkach XVI w. podjęto się zmiany wystroju architektonicznego. Z tego czasu pochodzą ozdobne oprawy okien izby przeora.

Oybin. Izba przeora z pięknymi oknami

Jednym z najpoważniejszych wyzwań, wymagających największych nakładów finansowych i fizycznych, było wykucie w piaskowcu przejścia po południowej stronie kościoła. Korytarz ma aż 11 metrów głębokości! Prace zakończono prawdopodobnie w 1515 r., o czym może świadczyć data wykuta w skale.

Oybin. Wykute ręcznie w skale przejście 

Oybin. Wykute ręcznie przejście. A nad nim ruiny kościoła 

Jak mogło wyglądać całe zamkowo-klasztorne założenie, prezentuje makieta ustawiona w pomieszczeniach muzealnych. Zaiste, było imponujące i monumentalne! 

Tak wyglądał zamek i klasztor w czasach swojej świetności… Widok od strony południowej

Zwiedzanie  

Ruiny zamku i klasztoru dostępne są cały rok. Zwiedzanie jest biletowane, ale naprawdę warto poświęcić tych parę euro, aby móc dokładnie obejrzeć zabytek. Warto zajrzeć do pomieszczeń podziemnych, gdzie prezentowana jest skromna muzealna kolekcja i wspomniana makieta. Mankamentem jest jednak brak opisów po polsku lub angielsku.

Klasztor i kościół od strony północnej

W zamkowym muzeum

W zamkowym muzeum. Kafel piecowy

Nie można też odpuścić wdrapania się na wieżę, z której roztacza się fenomenalny widok na Góry Żytawskie. Wejście do ruin kościoła, w których rozbrzmiewa muzyka chóralna, to doznanie mistyczne. Nawiasem mówiąc, w kościele tym – ze względu na znakomitą akustykę – niekiedy odbywają się koncerty muzyczne. Po zwiedzeniu reliktów architektury warto zapuścić się we wschodnią i północną część góry Oybin. Liczne ścieżki oraz punkty widokowe pozwolą delektować się nam przyrodą i panoramami.

Widok z wieży kościoła na pozostałości zamku i Góry Żytawskie

Widok z wieży kościoła

Na szczycie Oybina. Widok na południe

Widok z Oybina na Góry Żytawskie

Żytawa (Zittau)

Oybin. Skalny wąwóz pod zamkiem

Oybin. Skalny wąwóz pod zamkiem

Ostaniec i kredowe morze

Zachwycając się romantycznymi ruinami zamku i klasztoru w Oybinie, nie sposób nie dotknąć tematu skał, w które zabytki te są całkiem udanie wkomponowane. Całe założenie znajduje się na piaskowcowym wzniesieniu (515 m n.p.m.), noszącym taką samą nazwę, jak leżące u jego stóp miasteczko.

Oybin

Góra Oybin… w Oybinie (źródło: wikipedia)

Ta skalista góra to nic innego jak okazały ostaniec erozyjny, jakich sporo zawsze znajdziemy na obszarach zbudowanych ze skał piaskowcowych. Przykładem niech będzie Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych. Długotrwałe procesy denudacyjne – wietrzenie, erozja i ruchy masowe (do których należał wspomniany obryw z 1681 r.) – rozcinające i degradujące rozległy płaskowyż piaskowcowy, doprowadziły do odizolowania  jego fragmentu. Dziś góra Oybin charakteryzuje się stromymi stokami, pionowymi ścianami ze skalnymi basztami i względnie płaską partią szczytową, która zapewnia rozległą panoramę na okolicę. Krótko mówiąc, idealne warunki do posadowienia warowni strzegącej szlaku handlowego.

Oybin

Góra Oybin… w Oybinie

Przyjrzyjmy się jeszcze samym skałom. Te zapewnią nam podróż w czasie o ok. 90 mln lat wstecz. To osady dawnego ciepłego morza, które dziś w postaci głównie piaskowców, zlepieńców i mułowców budują tzw. czeską płytę kredową. Osady te datowane są bowiem na górną kredę. Dzielą się jednak na szereg poziomów różniących się nieco wiekiem. Warstwy z Oybina reprezentują piętro dolnego i środkowego turonu (93-90 mln lat). Ich miąższość przekracza 400 m. Reprezentują marginalną, przybrzeżną część basenu morskiego, co wyraża się dominacją gruboziarnistych masywnych piaskowców, przewarstwionych zlepieńcami. Skały te interpretuje się jako osady złożone w wysokoenergetycznym środowisku morskim. Pod tym tajemniczym pojęciem kryją się po prostu utwory sztormowe i burzowe. Ale niestety przez to skąpią nam skamieniałości…

Oybińskie piaskowce górnokredowe

Oybin

Przewarstwienie zlepieńców

O wiele więcej

Miasteczko Oybin ma do zaoferowania nie tylko romantyczne ruiny. Warto zwrócić tu uwagę przede wszystkim na lokalną zabudowę, wśród której zobaczymy liczne domy przysłupowe, typowe dla Górnych Łużyc.

Oybin

Jeden z zabytkowych budynków Oybina

A wspinając się po schodach ku zamkowi, mijać będziemy urokliwy protestancki kościół górski z 1709 r. Ponieważ podczas jego budowy trzeba było dostosować się do nachylenia skały, ławki w kościele nie są ustawione w jednym poziomie, lecz jak w kinie – jedne nad drugimi. Wystrój jest dość skromny, drewniany, nie licząc chrzcielnicy. Dość nietypowo prezentuje się ołtarz, w który wmontowano ambonę. Kościół zaopatrzony jest też w organy.

Oybin

Oybin. Kościół górski z początku XVIII wieku

Oybin

Oybin. Kościół górski. Ołtarz z amboną

Oybin

Oybin. Kościół górski. Organy

Warto dodać, że przez cały rok do Oybina, a także do sąsiednich miejscowości – Jonsdorfu i Olbersdorfu – dojeżdża z Zittau (Żytawy) jedyna w Sudetach kolejka wąskotorowa, obsługiwana przez parowozy.

Oybin i okolice to jednak przede wszystkim malownicze trasy górskie, obfitujące w baśniowe formy skalne i liczne punkty widokowe, wśród których najznamienitsze to graniczny Hochwald (czes. Hvozd), Töpfer czy skalna „wieża” Scharfenstein.

Hochwald (czes. Hvozd) – niemiecko-czeski szczyt graniczny w Górach Łużyckich/Żytwaskich. Widok z Oybina

Piaskowcowa wieża Scharfenstein na wschód od Oybina

Nie zabraknie tu również osobliwości geologicznych. Do najważniejszych zaliczyć trzeba występujące tu żelaziaki, czyli inkrustowane wodorotlenkami żelaza piaskowce, których geneza wiąże się kenozoicznym wulkanizmem. Ale przyrodnicze walory Gór Żytawskich to zupełnie osobny temat, którym na pewno zajmiemy się szczegółowo w przyszłości.